Dnia 22 czerwca 2018 r. Ryńscy Klubowicze DKK dyskutowali o książce "Dom Augusty", szwedzkiej pisarki Majgull Axelsson. Ta saga rodzinna opowiada o losach trzech pokoleń kobiet z rodziny Johanssonów. Augusta, Alicja i Andżelika to główne bohaterki. Losy każdej z nich są tragiczne, naznaczone przemocą, poczuciem hańby, doświadczeniem śmierci najbliższych. Dodatkowym elementem łączącym kobiety ze wspomnianego rodu jest dom Augusty. Protoplastka rodu dostała go od znajomych i przyjaciół w prezencie ślubnym. Dom przekazywany z pokolenia na pokolenie staje się schronieniem dla tych nieszczęśliwych kobiet. Lektura przypadła do gustuwszystkim Klubowiczom, choć nie była lekka, łatwa i przyjemna. Według nich autorka doskonale przedstawiła perypetie kobiet o trudnym życiorysie. Umiejętnie potęgowała napięcie u czytających poprzez szczątkowe i niechronologiczne opisy zdarzeń i manipulowanie emocjami. Dobrze ujęła problemy, o których warto było dyskutować na spotkaniu DKK, gdyż mogą one przydarzyć się każdemu. A dotyczyły one kwestii samotności, tęsknoty za uczuciem, hańby, braku ludzkiej godności, agresji, przedmiotowym traktowaniu kobiet, złych relacji rodzinnych i międzyludzkich. Klubowicze wysoko ocenili książkę, przyznali jednogłośnie maksymalną ilość punktów, czyli 10. Doszukali się w niej wielu "złotych myśli". Oto jedno z nich: "Jednak nic nie jest wieczne. Jak wiadomo, żaden człowiek nie może wejść dwa razy do tej samej rzeki, nikt nie obudzi się rano taki, jaki był w chwili zaśnięcia".
Klubowicze Młodzieżowego Dysusyjnego klubu Książki spotkali się 16 czerwca 2018 r. aby podyskutować na temat kultowej, legendarnej wręcz książki "Amerykańscy Bogowie" Neila Gaimana. Książka ta od dnia premiery budzi silne kontrowersje i skrajne emocje. Recenzje nazywają ją jedną z najważniejszych książek XXI, a już z całą pewnością najważniejszą książką fantasy pierwszego 10-lecia XXI wieku. Po takich zapowiedziach oczekiwania klubowiczów były niewiarygodnie wysokie. Już pierwsze informacje jakimi dzielili się odwiedzający bibliotekę klubowicze zwiastowały znakomitą dyskusję. Kiedy jednak doszło do dyskusji nie wiedzieliśmy od czego zacząć. Każdy chciał coś powiedzieć, więc najpierw postanowiliśmy jakoś uporządkować fabułę powieści. Jeden z klubowiczów zaczął robić coś w formie planu wydarzeń, ale że książka ta jest niesamowicie myląca i powoduje ogromne rozbieżności w rozumieniu fabuły, każdy wtrącał coś od siebie. Ostatecznie skupiliśmy się na głównym bohaterze – Cieniu. To postać zagadkowa, ciekawa, momentami irytująca, ale odważna, bardzo ludzka, pomimo ogromu nieprawdopodobnych wydarzeń jakie stają na jego drodze. Młodzież sporo miejsca zostawiła na omówienie pojawiających się w powieści Bogów. Nie tylko Odyna i Lokiego, ale także Wielkanocy, Czernoboga, Zorii, Ibrisa i Horusa, a także Sweeneya, czyli ulubionego leprekhauna. Fabuła i wydarzenia przedstawione w książce, wywoływały silne emocje, wymuszając analizę świata rzeczywistego, istoty religii, a także jej znaczenia w życiu człowieka. Gaiman to autor, który młodzież zachwycił (a ich naprawdę trudno chociażby poruszyć). Okazało się także, że każdy z nas zupełnie inaczej zrozumiał zakończenie, które okazało się kompletną incepcją i sprawiło, że wielu z nas nie mogło spać. Zdaniem młodzieży to książka odważna, trudna i mądra. Zmusza do refleksji, bawi i uczy. Uwrażliwia na inność, odsłania nowe oblicze literatury fantasy. Uczestnicy nazwali ją Real Fantasy, bo po przeczytaniu nie byli pewni, czy świat faktycznie nie jest tak stworzony jak przedstawia to w tej niezwykłej książce Gaiman. Klubowicze z wyjątkiem jednej osoby, którą odrzucił jeden obrazowy i naturalistyczny opis, dali książce 100 punktów na 10 możliwych. Warto dodać, że trudno napisać recenzję książce, która ma w sobie tak wiele nieodkrytych kart. Każde nierozważne zdanie może odsłonić jedną poszlakę, która w ostatecznym rachunku i tak jest zaskakująca. Gaiman do ostatniego zdania nie zdradza rozwiązania wszystkich wątków. A rozwiązanie jest tak nieoczywiste i tak niejasne, jak tylko może być. Kiedy obnażyliśmy realne znaczenie zakończenia, zapanowała cisza. Każdy musiał to przetrawić po swojemu.
Ostatnie spotkanie Klubu Malucha w tym roku szkolnym odbyło się 14 czerwca 2018 r. i nosiło tytuł "Witajcie wakacje". Podczas zajęć dzieci wysłuchały opowiadania napisanego przez mamę jednej ze stałych klubowiczek, Izabelę Paulinę Przeorek pt. "Witajcie wakacje". Opowiadały o swoich wymarzonych wakacjach. Wzięły udziała w zabawach "To nie moja piłka" i "Zgadnij kim jestem". A na zakończenie uczyły się adresować kartki pocztowe oraz zaprojektowały własną pocztówkę, którą wyślą podczas wakacji do rodziny lub znajomych.
Już po raz czwarty Biblioteka Publiczna w Rynie włączyła się do ogólnopolskiej akcji pod hasłem "Odjazdowy Bibliotekarz" organizując 16 czerwca 2018 r. rajd rowerowy na 28-kilometrowej trasie Ryn – Rybical - Skorupki - Ławki – Ryn. Rajd wystartował o godzinie 9.00 z parkingu przy Urzędzie Miasta i Gminy w Rynie w asyście policjantów z Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku. Rowerzyści pokonując ulicę Ratuszową oraz miejscowość Rybical dotarli do Skorupek, aby odwiedzić Leśnictwo Skorupki i spotkać się z leśniczym Jarosławem Kaczorek, który opowiedział o pracy leśnika, o zwierzętach żyjących w okolicznych lasach oraz roślinach w nich rosnących. Następnie udali się nad kanał łączący Jeziora Tałty i Tałtowisko. Zaś stamtąd do położonej nad jeziorem Tałtowisko przystani jachtowej Zanzibar. Pobyt w Tawernie Zanzibar dał chwile wytchnienia uczestnikom rajdu. To tu rowerzyści spotkali się z sołtysami, którzy opowiedzieli o historii i walorach przyrodniczo-turystycznych miejscowości, przez które przejeżdżał rajd. Dyskutowali o ulubionych książkach. Wspólnie grillowali. Wzięli udział w zabawach związanych z książką, lokalną przyrodą oraz konkursach na najmłodszego, najstarszego i ubranego najbardziej na pomarańczowo uczestnika rajdu. A w nagrodę otrzymali kubki i torby z logo akcji ufundowane przez Bibliotekę Publiczną w Rynie. Stąd uczestnicy rajdu ruszyli w drogę powrotną do Rynu przez miejscowość Ławki. W rajdzie uczestniczyło 37 osób. Najmłodszy uczestnik miał 6 lat, a najstarszy 64 lata. "Odjazdowy Bibliotekarz" to rajd bibliotekarzy, czytelników, miłośników książek i rowerów. Celem akcji jest promowanie bibliotek, czytelnictwa i zdrowego stylu życia.