Dnia 7 czerwca 2018 r. najaktywniejsi uczestnicy spotkań Klubu Malucha w Rynie oraz w Sterławkach Wielkich wzięli udział w wycieczce do giżyckiego bajkolandu. Podczas dwugodzinnego pobytu w sali zabaw dzieci szalały do woli wśród kolorowych piłeczek, zjeżdżalni, drabinek, torów przeszkód i miniaturowych pojazdów, a na zakończenie zostały obdarowane balonowymi figurkami. Zabawa w bajkolandzie sprawiła dzieciom wiele radości i była świetną okazją do kształtowania koleżeńskich relacji oraz spędzenia czasu wolnego w atrakcyjny sposób.
W sobotę, 26 maja 2018 r. odbyła się IX edycja Festiwalu Miast należących do Sieci Cittaslow promującego zdrowy i spokojny tryb życia, regionalnych rzemieślników i wykonawców oraz kulturalną rozrywkę. Po Reszlu, Lidzbarku Warmińskim, Nowym Mieście Lubawskim, Olsztynku, Rynie, Gołdapi, Lubawie i Kaletach gospodarzem tego wydarzenia był Lidzbark Welski. Podczas festiwalu miasta należące do Sieci Cittaslow zaprezentowały się na scenie oraz na specjalnie przygotowanych stoiskach. Na straganach można było znaleźć regionalną żywności, wyroby artystyczne i rękodzieło. Podczas tegorocznego festiwalu Ryn reprezentowali:
- Biblioteka Publiczna,
- Warsztat Terapii Zajęciowej,
- zespoły artystyczne Ryńskiego Centrum Kultury: Chór Ryńskie Wrzosy i Zespół Ludowy Sterławiacy,
- Krzysztof Cubul, Prezes Stowarzyszenia Sportowego i Rekreacyjnego w Rynie jako reprezentant Rynu w regatach smoczych łodzi,
- rękodzielnicy: Anna Borożyńska i Aleksandra Prylińska,
- mieszkańcy miasta i gminy Ryn.
Poza tym organizatorzy festiwalu zaprosili uczestników do barwnego korowodu otwierającego imprezę, na regaty smoczych łodzi, przejażdżki Weleksem, zwiedzanie lokalnych muzeów oraz koncerty zespołów Bayer Full i Łukasza Zagrobelnego, a na zakończenie na niezwykły wodno-muzyczny pokaz, czyli taniec barwnych fontann.
Ryńska młodzież spotkała się 26 maja 2018 r. aby podyskutować na temat drugiej części przygód chłopca o imieniu Meto. Książka pt. "Meto:Wyspa" autorstwa francuskiego pisarza Yvesa Greveta i tym razem nie zawiodła. W drugiej części Meto i jego przyjaciele dowiadują się, że poza Domem istnieje jeszcze cały, ogromny świat. Tytułowa Wyspa zaskakuje ich nie tylko swoją różnorodnością, ale także mieszkańcami. W tej części garstka pytań z jakimi pozostawia autor po pierwszej części wyjaśnia się. Wiemy co jest poza Domem, jak wygląda świat, jak z zewnątrz postrzegany jest Dom. Poznajemy także nowych bohaterów, w tym pierwszą bohaterkę kobiecą – Eve. Jej postać średnio się klubowiczom podobała ze względu na jej postępowanie względem Meto. Za to książka podobała się uczestnikom spotkania, była krótka, zbudowana z ciekawych i logicznie po sobie następujących wątkach, z przyjemnym językiem i intrygującymi bohaterami. Te zalety wymieniano na spotkaniu najczęściej. To ich zdaniem jedna z tych książek do której nie można się w żaden sposób przyczepić, ale jednocześnie nie ma w sobie niczego naprawdę wyjątkowego. Omówienie poszczególnych wątków polegało na analizie wydarzeń i krótkiej ocenie postępowania bohaterów. I to właśnie zdaniem klubowiczów sprawia, że książka jest fajna, ciekawa i dobra, ale daleko jej to rewelacyjnej i niesamowitej. Co nie zmienia faktu, że wszyscy członkowie Klubu koniecznie chcą przeczytać tom 3 żeby dowiedzieć się jak skończą się wszystkie podjęte w drugim tomie wątki, oraz co tak naprawdę stanie się z Meto. Klubowicze mają już na to swoje teorie, ale chcą je skonfrontować z rzeczywistością.
Klubowicze Dyskusyjnego Klubu Książki spotkali się 25 maja 2018 r., aby podyskutować o książce "Służące" Kathryn Stockett. Tematy wiodący powieści to segregacja rasowa, rasizm oraz los czarnych kobiet służących w domach białych rodzin. Historia opowiedziana jest z perspektywy jednej białej kobiety i dwóch czarnoskórych pomocy domowych. Skeeter, dziennikarka lokalnej gazety, postanawia napisać książkę o życiu białych i czarnych mieszkańców Ameryki w stanie Missisipi, ich relacjach i stosunkach. Swoje opowieści opiera o wywiady z czarnoskórymi służącymi, Minnie i Aibileen. Klubowicze byli zachwyceni lekturą. Przysporzyła im wiele emocji, które także przełożyły się na dyskusję o książce. Według dyskutujących pisarka doskonale oddała realia panujące w Ameryce we wspomnianym stanie w latach 60-tych XX wieku. Dobrze wykreowała główne bohaterki zestawiając ich ze sobą na zasadzie kontrastu. Zastosowała odpowiednią narrację, przedstawiając zdarzenia z punktu widzenia trzech kobiet, co dodatkowo nadało powieści wiarygodności. Poza tym Klubowicze zgodnie orzekli, iż dyskryminacja rasowa to główny choć nie jedyny temat książki. Doszukali się innych zagadnień, choćby przekroczenie własnego strachu, wykluczenie, wybieranie między tym, co bezpieczne, a tym co właściwe, zmaganie się ze stereotypami, przyjaźń, solidarność. Uczestnicy spotkania przyznali książce jednomyślnie maksymalną ilość punktów, czyli 10. Przy przyznawaniu punktów uzasadniali: "książka dotyka trudnych spraw i wciąż aktualnych", "niesie ze sobą uniwersalne i ponadczasowe przesłanie, które brzmi: Trzeba walczyć z przeciwnościami losu, jeśli chcemy zmieniać świat, powinniśmy zacząć od naszego najbliższego otoczenia, a nawet od samego siebie".