Klubowicze DKK spotkali się 25 października 2017 r. aby podyskutować o książce "Duma i uprzedzenie" Jane Austen. Była to lektura narzucona dorosłym przez młodzieżowy klub. Młodzież jako pierwsza przeczytała powieść. Pozytywny odbiór dzieła zaliczanego do klasyki zaskoczył samą młodzież. Zapragnęli podzielić się swoimi skrajnie pozytywnymi emocjami z Klubowiczami DKK dla dorosłych, a także poznać ich opinię. Niestety w październiku nie udało się ustalić dogodnego terminu dla obu Klubów. Zapewne wspólna dyskusja odbędzie się w grudniu podczas spotkania opłatkowego. Autorka powieści "Duma i uprzedzenie" opisuje życie angielskiej klasy wyższej z początku XIX wieku. Fabuła dotyczy zamążpójścia i związanych z tym problemów społecznych. Uczestnicy spotkania stwierdzili, iż przy lekturze dobrze się bawili. W wesoły humor wprawiały ich opisane sytuacje oraz niektóre postacie. Zwłaszcza państwo Bennet. Mąż dzięki wyjątkowym komentarzom, zaś żona swoim gadulstwem i niefortunnymi zabiegami o wydanie córek za mąż. Klubowicze w dyskusji poruszyli również temat ewoluującego uczucia między Elizabeth i Darcym, którzy przy pierwszym poznaniu obdarzyli siebie antypatią, a przy kolejnych spotkaniach odkrywali w sobie nawzajem coraz to inne uroki i zalety. Pod wpływem tej kwestii co niektórzy Klubowicze wrócili wspomnieniami do swoich zaręczyn, a także wad i zalet partnerów życiowych. Klubowicze książce przyznali 9 punktów na 10 możliwych. Urzekła ich swoją prostotą, humorem i ironią oraz ponadczasowością. Poruszony w niej temat i przedstawione postacie są aktualne i dziś. Wiele osób zadeklarowało się przeczytać inne dzieła tej autorki.
Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego ogłosił rok 2017 rokiem Reformacji na Warmii i Mazurach podając w uzasadnieniu: "Stanowisko Sejmiku wyraża w ten sposób znaczenie reformacji dla rozwoju naszego regionu od XVI w. w wymiarze religijnym, kulturowym i społecznym". W związku z tym nie zabrakło w 2017 r. w naszym regionie inicjatyw, akcji oraz działań kulturalnych i naukowych związanych z obchodami 500. rocznicy Reformacji. W obchody te włączyła się także Biblioteka Publiczna w Rynie organizując 20 października 2017 r. spotkanie z Proboszczem Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Rynie, Ks. Janem Neumannem. Podczas spotkania uczestnicy wysłuchali prelekcji na temat Reformacji. Dowiedzieli się na czym polegały zmiany, które pięćset lat temu zapoczątkowało słynne wystąpienie Marcina Lutra oraz jak wpłynęły one na mieszkańców Warmii i Mazur. Prowadzący przedstawił szczegółowo sylwetki: Marcina Lutra, Filipa Melanchtona i Jana Kalwina. Omówił wygląd strojów liturgicznych i mazurskich kościołów. Prelekcji towarzyszyła wystawa pod hasłem "500-lecie reformacji", na której znalazły się książki oraz informacje podzielone na działy: z dziejów Mazur, z dziejów reformacji, Marcin Luter, Kościół Ewangelicko-Augsburskiej w Rynie, śpiewniki. Na wystawę złożyły się przede wszystkim zbiory wypożyczone z Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Rynie.
Dnia 15 października 2017 r. najaktywniejsi uczestnicy spotkań Klubu Malucha z Rynu i ze Sterławek Wielkich wyruszyli do Olsztyna, aby obejrzeć spektakl "Krawiec Niteczka" w reżyserii Małgorzaty Wolańskiej w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Była to wesoła, barwna opowieść o losach dzielnego Krawca Niteczki, który wyrusza z rodzinnego miasteczka Tajdarajda, w pełną przygód wędrówkę, aby zgodnie z przepowiednią cygańskiej wróżki zostać królem. Po wielu perypetiach Krawiec Niteczka dotarł do Pacanowa. W mieście po śmierci władcy nieustannie padał deszcz. Przybysz uratował miasteczko z opresji, zaszywając - jak to krawiec - dziurę w niebie, a w podzięce pojął za żonę córkę króla i został królem.
Ryńska młodzież spotkała się 14 października 2017 r. w czytelni biblioteki aby podyskutować po raz czwarty na temat książki autorstwa Erica-Emmanuela Schmitta. Tym razem w roli głównej wystąpiła opowieść pt. "Tajemnica Pani Ming". To krótka historia opowiadająca o tytułowej pani Ming, chińskiej babci klozetowej i jej rozmowach z francuskim biznesmenem. Różnica pomiędzy dwojgiem bohaterów jest ogromna. Pani żyje wymyślonymi przez siebie opowieściami o dziesięciorgu swoich dzieci. Każdemu z nich nadała cechy i zmyśliła przygody. Biznesmen zaś przyjechał do Chin nie tylko w interesach, a przede wszystkim po to aby uciec od swojej ciężarnej dziewczyny, bojąc się grozy ojcowskiej odpowiedzialności. Dialog, który nawiązuje dwójka bohaterów kładzie się na ich życiu wielkim cieniem. Biznesmen słuchając opowieści pani Ming o jej dzieciach zaczyna analizować swoje dotychczasowe życie oraz strach przed dzieckiem i wiążącymi się z nim problemami. Pani zaś zaczyna dostrzegać pozytywne aspekty braku dzieci i w końcu zaczyna myśleć o sobie. Klubowicze chętnie dyskutowali na podjęty w opowieści temat. Padały opinie o tym, iż część kobiet, którym nie ułożyło się w życiu zasłania się macierzyństwem tylko po to żeby mieć swój udział w jakiejkolwiek dyskusji. Biznesmena zaś skrytykowali, ponieważ ich zdaniem znacznie większą odpowiedzialność miał na co dzień jako wysoko postawiony prezes. Zarzucali mu, że jego obawy wynikają z wygodnictwa. Młodzież zastanawiała się także czy warto krytykować postawę biznesmena i jego chęć wygodnego życia. Ostatecznie, po wielu za i przeciw orzekli, że zarówno matka, która świadomie rezygnuje z samej siebie i biznesmen, który chce się cieszyć życiem i żyć wygodnie zasługują na szacunek, ponieważ jako wolno ludzie mają prawo do podejmowania decyzji na temat swojego życia. Zaznaczyli jednak, że każda ze stron była w tej historii przerysowana w taki sposób, żeby odbiorca mógł pojąć, że zarówno w jednym jak i drugim przypadku, najlepszy jest złoty środek i zdrowy rozsądek.