Aby uczcić 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę Biblioteka Publiczna w Rynie zaprosiła dzieci do udziału w warsztatach z kodowania pod hasłem "Niepodległa a kodowanie". Podczas zajęć dzieci rozmawiały z bibliotekarką o polskich symbolach narodowych, czyli o barwach narodowych, fladze, godle, hymnie i języku polskim. Po czym młodsze dzieci przystąpiły do odkodowania flagi, a starsze do odkodowania mapy Polski. Następnie zajęły się odszyfrowaniem słów, które bibliotekarka zaszyfrowała przed zajęciami używając kodu obrazkowego. Po odszyfrowaniu słów: Polska i Warszawa dzieci wskazywały je na mapie, zaś po odgadnięciu słów: hymn Polski wszyscy wspólnie odśpiewali "Mazurek Dąbrowskiego". Na zakończenie podzieleni na cztery grupy uczestnicy warsztatów budowali zamek ryński używając jako materiału kolorowych kubeczków plastikowych.
Ryńska młodzież dyskutowała na temat książki "Złodzieje książek" autorstwa Matthew Pearla 27 października 2018 r. Książka opowiada historię tytułowego złodzieja książek, Lorda Davenporta, który jest bookinierem, wykrada pisarzom ich dzieła, zanim te trafią do wydawcy, po to, aby sprzedać książkę drożej i na tym zarobić. W trakcie wydarzeń śledzimy poczynania lorda i jego pomocnika, którzy przygotowują się do kradzieży ostatniej książki Stevensona, który znany jest jako twórca "Wyspy Skarbów". Klubowicze nie byli jednak zainteresowani rozmową na temat fabuły książki, jak to powiedział jeden z uczestników spotkania "to taka książka, o której można powiedzieć tyle tylko, co streścić jej fabułę". Reszta przyznała mu rację. Rozmowa toczyła się jednak dookoła problematyki jaką powieść porusza. Kradzieży własności intelektualnej, piractwa, praw autorskich, doli pisarza, pazerności wydawnictw i problemach z ceną książki w ogólności. Dyskusja różniła się znacznie od tych dotychczasowych, ale przyniosła szereg ciekawych wniosków. Klubowicze uznali, że problem z notorycznym okradaniem artystów wynika z rozwóju internetu, a także dostępności znajdujących się tam treści. Zauważyli, że "obrazek w internecie przywłaszczamy sobie od tak, klikamy zapisz jako i już, bo nam się podoba i chcemy go mieć, a chleb w sklepie też weźmiemy bo nam się chce jeść? No nie, przecież wiemy, że trzeba zapłacić". Kolejnym wnioskiem był niejako zarzut młodzieży, która uznała, że owszem młodzi ludzie jako użytkownicy internetu częściej stykają się z piractwem, jednak streamingi, platformy, skutecznie likwidują pokusy piractwa. Jednocześnie zauważyli, że piractwo młodzieży jest świadome, łatwiejsze do zlikwidowania, gorzej ich zdaniem wypada piractwo wśród pokolenia ich rodziców i dziadków, którzy uparcie twierdzą, że zdjęcia i treści z internetu można pobierać i korzystać z nich bez ograniczeń i podawania źródła, na zasadzie "jest w internecie więc mogę to sobie brać". Klubowiczom książka podobała się w umiarkowany sposób, ale wyrazili chęć przeczytania w ramach klubu innej jego książki "Klub Dantego".
Ryńscy Klubowicze DKK spotkali się 26 października 2018 r. w czytelni, przy kawie i własnych wypiekach, aby podyskutować o książce Wery Gorczyńskiej pt. "Dlaczego nie poczekałaś?". W powieści tej przedstawione są losy dwóch kobiet, matki i córki. Ich relacje nie były zbyt dobre. Córka w wieku 16 lat uciekła z domu i nie utrzymywała z matką żadnych kontaktów. Wróciła dopiero po jej śmierci, by zająć się pogrzebem. Porządkując przy tym rodzinny dom znalazła pamiętniki matki. Dzięki nim poznała na nowo swoją rodzicielkę. Klubowiczom książka dostarczyła wiele emocji zarówno podczas czytania jak i dyskusji. Utożsamiali się z bohaterkami, przeżywali razem z nimi ich niepowodzenia, smutki i radości. Uznali, iż książka ta nie była lekturą ani lekką, ani przyjemną. Natomiast wartą przeczytania oraz polecenia innym ku przestrodze oby nie popełniali tych samych błędów. Problemy w niej zawarte są trudne, chodzi o aborcję, samotne macierzyństwo w młodym wieku, ucieczkę z domu, bunt, sponsoring, prostytucję, złe relacje z rodzicami, alkoholizm, chorobę nowotworową. Uczestnicy dyskusji dogłębnie przeanalizowali problemy obu pań, matki i córki. W analizie tej nie było jednomyślności. Jedni krytykowali postępowanie matki, inni zachowanie córki. Wspólny był jednak wniosek wyciągnięty z lektury: "potrzeba dialogu między rodzicami a dziećmi jest sprawą istotną. Sęk w tym, że dwie strony powinno zaangażować się w ten proces, ale nie zawsze to się udaje". Książce przyznano, maksymalną ilość punktów, czyli 10 oraz polecono ją do przeczytania Klubowiczom Młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Książki.
Klubowicze trzech Dyskusyjnych Klubów Książki działających przy Bibliotece Publicznej w Rynie, czyli Klubu dla dorosłych w Rynie i w Sterławkach Wielkich oraz dla młodzieży w Rynie obejrzeli 20 października 2018 r. w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie spektakl Williama Shakespeare'a pt. "Wiele hałasu o nic" w reżyserii Andrzeja Majczak.
Na dwór Leonata, gubernatora Messyny, przybywa książę Aragonii, Don Pedro, a wraz z nim młodzi kawalerowie, Claudio i Benedick. Claudio zakochuje się w córce Leonata – pięknej i niemej Hero, a Benedick prowadzi nieustanne potyczki słowne z siostrzenicą Leonata – pełną temperamentu Beatrycze. Dla bohaterów to czas flirtów i miłości. Ale w końcu obie pary stają się przedmiotem dworskich intryg i manipulacji... Jednak "Wiele hałasu o nic" to nie tylko pełna dowcipu, lekkości i intryg komedia o miłości w klimacie gorącego południa Sycylii. To zarazem nie pozbawiona głębszej refleksji, wnikliwa obserwacja ludzkich charakterów, natury władzy, manipulacji oraz ingerencji w ludzkie uczucia.