RAJD ROWEROWY "ODJAZDOWY BIBLIOTEKARZ"
Siódmy rajd rowerowy "Odjazdowy Bibliotekarz" wyruszył w drogę 11 czerwca 2022 r. Tegoroczna, 25 kilometrowa trasa biegła przez miejscowości: Ryn, Hermanowa Wola, Stara Rudówka, Szymonka, Ławki, Ryn. Rajd wystartował z parkingu przy Regionalnym Parku Edukacji, Kultury i Turystyki w Rynie w asyście policjantów z Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, którzy najpierw pouczyli uczestników rajdu na temat bezpiecznego zachowania się na drodze. W planie rajdu, poza podróżą malowniczymi zakątkami naszej gminy był także wspólny piknik w świetlicy wiejskiej w Szymonce. To tutaj odpoczęliśmy i posililiśmy się. Nie zabrakło również czasu na konkursy, w których nagrodami były "odjazdowe gadżety", czyli torby i magnesy z logo imprezy.
Dziękujemy Pani Weronice Radziulewicz, sołtys sołectwa Szymonka za ugoszczenie nas w świetlicy, policjantom z Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku za przeszkolenie uczestników i bezpieczne przeprowadzenie ulicami Rynu, Panu Zenkowi Prokopowiczowi za prowadzenie rajdu, Panu Markowi Szulczewskiemu za zamykanie rajdu, a wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę.
PIKNIK Z KSIĄŻKĄ - RODZINNE CZYTANIE W PLENERZE
Piknik z książką, czyli rodzinne czytanie w plenerze, to impreza, która odbyła się w niedzielne popołudnie, 5 czerwca 2022 r. na nabrzeżu Jeziora Ryńskiego. Czytaliśmy książkę "Pucio na wsi" Marty Galewskiej-Kustro. Rozmawialiśmy, naśladowaliśmy zwierzątka i opowiadaliśmy sobie o tym, jak wygląda życie na wsi. Pogoda i humory dopisywały, więc na koniec malowaliśmy występujące w książce zwierzątka.
128. SPOTKANIE DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIĄŻKI DLA DOROSŁYCH W FILII W STERŁAWKACH WIELKICH
27 maja 2022 r. Dyskusyjny Klub Książki w Sterławkach Wielkich spotkał się by podyskutować na temat książki Marii Nurowskiej "Miłość rano, miłość wieczorem". "Miłość rano, miłość wieczorem" to powieść o uczuciach, które potrafią przetrwać trudności i długie lata, o historii, która staje im na przeszkodzie, i o męskiej przyjaźni, która nie poddaje się przeciwnościom losu. Klubowiczki wspólnie stwierdziły, że historia ta napisana jest jako dosyć zwięzła, czasami wręcz pobieżna relacja jej bohatera o wydarzeniach bieżących i tych przeszłych. Przeszkadzała im taka, skondensowana treść, bo utrudniała wciągnięcie się w opowieść i zanurzenie się w niej. O wydarzeniach informują suche relacje. O uwolnieniu córki Jerzego jest wspomniane w jednym zdaniu, a chciałoby się dowiedzieć na ten temat więcej. Następnie relacja z kolejnych lat, gdzie w zasadzie toczy się po prostu życie, ale w tym życiu nie ma nic niezwykłego, porywającego. W trakcie spotkania obchodziłyśmy imieniny jednej z klubowiczek. Czas w trakcie dyskusji umiliły nam owoce i ciasto.