W środę, 26 lipca odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Sterławkach Wielkich. Nie było to jednak spotkanie typowe, ponieważ zgodnie z lipcową tradycją odbyło się ono w altanie na ranczu jednej z klubowiczek, która co roku w lipcu zaprasza nas do siebie. Tematem dyskusji była powieść obyczajowa Lucindy Riley pt. „Tajemnice zamku” łącząca czasy współczesne z bolesnymi wydarzeniami z okresu II wojny światowej. Bohaterką współczesnego wątku jest Emilie, ostatnia żyjąca przedstawicielka arystokratycznego, francuskiego rodu de la Martinieres i w części tej poznajemy pełną tajemnic historię rodziny Emilie. Wątek wojenny skupia się na historii młodej Brytyjki Constance, która jako tajna agentka zostaje wysłana na szpiegowską misję i walczy o niepodległość Francji. Okazuje się, że losy Constance nieoczekiwanie splatają się z losami ojca Emilie, który także jest zaangażowany w walkę z nazistowskim reżimem i rządem Vichy. Książka przypadła do gustu wszystkim klubowiczkom i chociaż oba wątki, ten współczesny i ten wojenny były ciekawe i niosły wiele zwrotów akcji, to o wiele bardziej podobał im się wątek wojenny. Lektura była wciągająca, a im bliżej zakończenia książki były, tym trudniej było im oderwać się od czytania. Podczas spotkania obchodziłyśmy także tradycyjnie imieniny, tym razem dwóch klubowiczek, które przygotowały słodki poczęstunek umilający spotkanie i zostały przez pozostałe panie obdarowane pięknymi kwiatami i życzeniami.
W nocy z 7 na 8 lipca 2023 r. odbyła "Tajemnicza Noc w Bibliotece". To już piętnasty raz, gdy spędziliśmy noc w bibliotece. Na początku uczestników przywitał Burmistrz Miasta i Gminy Ryn, Jarosław Filipek, który życzył wszystkim udanej zabawy i podzielił się swoimi wrażeniami na temat organizowanych przez Bibliotekę cyklu "Nocy". Na początek wspólnej zabawy opowiedzieliśmy sobie o tradycjach ezoterycznych w różnych częściach świata, ze szczególnym uwzględnieniem "alfabetu wikingów" jak czasami nazywane są runy. Poznaliśmy ich historię, a także znaczenie. Następnie dzięki pomocy Kacpra, klubowicza Młodzieżowego Dyskusyjnego Klubu Książki każdy z uczestników miał możliwość wypalić wybraną przez siebie runę na przygotowanym wcześniej drewnianym medalionie. Kolejnym stałym punktem nocy było spotkanie z Gościem Nocy. Tym razem była nim pani Bogusława Marchelewicz-Owczarczak, wieloletnia dyrektor naszej biblioteki, znakomita bibliotekarka, a prywatnie znawczyni wiedzy tajemnej i tarocistka. I właśnie w takiej roli dała się poznać uczestnikom Nocy. Opowiedziała o historii tarota, ich specyfice i wyjątkowości. Podzieliła się swoją historią odnośnie wróżbiarstwa. Na uczestnikach wywarła ogromne wrażenie. Na koniec spotkania chętni uczestnicy mogli poprosić o indywidualną wróżbę. Po tym, aby odrobinę się wzmocnić udaliśmy się wszyscy na wspólną kolację przy świecach. Kolejnym punktem zabawy była historia horoskopów, opowiedzieliśmy sobie o znakach zodiaku i ich znaczeniu. Każdy z uczestników wykonał także pracę plastyczną, która odzwierciedlała ułożenie gwiazd w ich gwiazdozbiorze urodzenia. Nie mogło zabraknąć także obowiązkowej krzyżówki z hasłem nocy. Następnie porozmawialiśmy trochę o żywiołach i każdy mógł wykonać swoje własne mydełko nawiązujące do wybranego przez siebie żywiołu. Na zakończenie bawiliśmy się w zabawę w jasnowidzenie. Uczestnicy podzielili się na grupy i musieli wymyślić jakąś postać, a bibliotekarka musiała poprzez zadawanie pytań zgadnąć kim ta postać jest. Udało się odgadnąć 3 z 4 postaci. Na koniec rozłożyliśmy materace w całej bibliotece i ułożyliśmy się aby chwilę odpocząć. Rano każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy kubeczek z hasłem Nocy.
Za nami czerwcowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Filii w Sterławkach Wielkich, podczas którego omawiano "Ulicę marzeń 31" brytyjskiej pisarki Lisy Jewell. Jest to powieść obyczajowa o grupie osób mieszkających w wynajmowanym domu. Właścicielem posiadłości jest niespełniony, nieco dziwaczny poeta Toby. A jego lokatorami są: egoistyczna piosenkarka Ruby, zamknięta w sobie Joanne, zagubiony 19-latek Con oraz jego roztrzepana matka Melinda. Mieszankę dopełnia Leah, ciekawska sąsiadka z naprzeciwka. Choć historie bohaterów książki są bardzo różne, wszystkich łączy jedno - marzenie o byciu szczęśliwym. Dla jednych spełnieniem marzeń jest sława, inni marzą o miłości, dorosłości, ucieczce, przebaczeniu albo po prostu o świętym spokoju. Czy wszystkim udało się to marzenie spełnić? Warto przeczytać książkę, aby to sprawdzić. Bo, mimo, że historia toczy się niespiesznie, na początku jest nudna, a do tego według niektórych Klubowiczek dość przewidywalna, to po przeczytaniu jej do końca wszystkie panie były powieścią zachwycone. Podczas dyskusji Klubowiczki przeanalizowały postępowanie i postawę życiową mieszkańców Domu Pawia, a w szczególności zwróciły uwagę na metamorfozę fizyczną i psychiczną Toby'ego. Zastanawiały się także jak dobrze znamy swoich sąsiadów, czy warto walczyć o marzenia, czy warto bezinteresownie pomagać i czy zawsze należy stawiać miłość na pierwszym miejscu? Bo przecież tak jak wynikło z rozmowy Cona i jego ukochanej Daisy: "Prawdziwa miłość nie pojawia się tylko wtedy, kiedy jest to wygodne, wiesz? Nie spada tak po prostu z nieba i nie dopasowuje się do wszystkiego. Prawdziwa miłość jest jak wrzód na dupie. Dla niej trzeba pójść na kompromisy". Spotkaniu towarzyszyły wypieki własne Klubowiczek i pyszna kawa.
- Jesteś tutaj:
-
Start
- Aktualności
Programy i projekty
