Klubowicze spotkali się 28 września 2019 r. aby podyskutować na temat książki autorstwa Krestin Ekman pt. "Dzwon śmierci". Jest to thriller psychologiczny, gdzie główny bohater jest bohaterem zbiorowym, a wątkiem wiodącym jest sposób myślenia tego bohatera. Klubowicze uznali, że była to trudna w czytaniu książka, złożona, nieoczywista i mroczna. Dyskusja toczyła się w oparciu o eksperyment. Usiłowaliśmy sytuację z książki przełożyć na "nasz" grunt. Naszym celem było wyłonienie reakcji poszczególnych uczestników spotkania na podejmowane decyzje. Akcja książki rozgrywa się w lesie, nocą. Grupa znajomych ma zamiar zapolować na łosia, wyjątkowo dla nich nieuchwytnego. Bohaterowie są więc myśliwymi. Wsiadają w busa, wszyscy pod wpływem alkoholu, aby odebrać z dworca jeszcze jednego kolegę. W lesie dochodzi do wypadku, nieoczekiwanie potrącają jadącą na rowerze bez świateł kobietę, która na miejscu ginie. Mężczyźni panikują i starają się upozorować wypadek na drodze, na ich nieszczęście temu wszystkiemu przygląda się kolega po którego jechali. I to właśnie on jest głównym antagonistą tej opowieści. Wtedy też zaczyna się akcja właściwa. Mężczyźni polują na dawnego kolegę, ponieważ zaczął ich szantażować tym, że wyda ich policji. Klubowicze szeroko komentowali zachowania bohaterów, pobudki szantażysty, a także zachowanie pozostałych myśliwych, którzy zamiast na łosia, polowali teraz na człowieka. Staraliśmy się dociec, czy w ich zachowaniu zaszła jakaś zmiana, czy polowanie na człowieka, różniło się dla nich czymś od polowania na zwierzę. Przytoczyliśmy także okoliczności słynnego eksperymentu więziennego profesora Zimbardo, którego celem było udowodnienie, że człowiek jest w głębi siebie zły, pierwotny i instynktowny, a także, że złe cechy charakteru mogą wyniknąć z okoliczności, a nie genetyki. Te wniosku świetnie obrazowała omawiana książka, a wnioski z jej wynikające wpędziły uczestników spotkania w melancholijną zadumę nad naturą człowieka.